Wspomnienie lata
Letnią porą zaczęłam robić top z recyklingowej bawełny oferowanej przez Drops'a ale jakoś tak w sierpniu zrobiło się chłodno a ja straciłam zainteresowanie kontynuacją. Do zakończenia zostało naprawdę...
View ArticleU mnie bez zmian - skarpety
Byłam pełna nadziei, że akupunktura cudownie pomogła na migreny a przynajmniej złagodziła ich przebieg na tyle, że da się żyć. W zeszły weekend okazało się, że migrena chyba ze mną pozostanie i to w...
View ArticleStare i nowe
Poważnie się zastanawiałam czy robić zakupy uzupełniające w sklepiku, mam już całkiem spory zapas czesanki ale do tej pory nie ma runa wiodącego w sprzedaży. Tak jak z modą co pewien czas coś innego...
View ArticleCzapka
Drobna przerwa w produkcji skarpet zaowocowała powstaniem czapki, tak za mną chodzi jakiś zestaw czapek wzorzystych - bo to jedna z wielu, które mam zamiar uczynić. Miało być inaczej bardziej...
View ArticleGerty
Moimi poczynaniami zaczyna rządzić słabość ciała, pomimo że się buntuję to niedomagania wygrywają bitwy. Miał być post w poprzedni weekend ale była migrena i post nijak nie miał prawa powstać. Przez...
View ArticleLonk
Po takiej przerwie w przędzeniu można mieć wątpliwości czy jeszcze się pamięta jak to się robi ale na szczęście przędzenie to jak z jazdą na rowerze nie zapomina się. Postaram się być obiektywna w...
View ArticleCoś na stopy
Na temat wełnianych skarpet mam więcej teorii niż wszyscy poszukiwacze "drugiego dna". Coraz częściej zauważam, że skarpety zrobione z ręcznie przędzionej wełny grzeją lepiej ale przedzierają się dwa...
View ArticleKilka motków
Dalszy ciąg przędzionej "błyskotki" zmienił się w nitki tak szybko, że nie zdążyłam się nacieszyć tymi kilkoma chwilami przy kołowrotku. Został wprawdzie jeden kawałek czesanki ale w tak ostrym różu,...
View ArticleMieszanie
Przy uzupełnianiu stanów w sklepiku, poddałam przeglądowi czesanki i jak zwykle znalazło się wiele niehandlowych resztek. Z takich resztek najczęściej robię batty lub jeśli resztka oscyluje w granicach...
View Article"Straszna" monotonia
Trochę czytam i oprócz literatury klasycznie pięknej :), czytam wręcz zachłannie fantasy i sf, jest to moja słabość na którą chętnie się godzę. H.P. Lovecraft to jeden z prekursorów gatunku, który...
View ArticleSkarpety
Trochę mi wstyd, że tak długo nie pisałam ale już nie miałam siły pisać : "zrobiłam skarpety" no ileż można. Właściwie nadal nie miałam zamiaru pisać bo zrobiłam na razie tylko skarpety. Pod ostatnim...
View ArticleCoś innego
Nareszcie mam do pokazania coś innego niż skarpety, zmagałam się z tym otulaczem dość długo ale nie ma się co dziwić zwykłe skarpety robi się prosto i szybko. Wzór może nie jest zabójczo wymagający ale...
View ArticleSierpień
Dopiero był lipiec i to początek, robiąc wczoraj zdjęcia swetra zadałam sobie sprawę, że to czas miniony. Nic nie pisałam bo w połowie lipca musiałam pożegnać kota z powodu ptasiej grypy i jakoś nie...
View ArticlePorażka
Myślenie nawet długie i dogłębne nad planowaną dzianiną nie do końca przynosi oczekiwane efekty, przekonałam się o tym niejednokrotnie. Tym razem moje poczynania poległy wręcz spektakularnie. Dość...
View ArticlePo miesiącu
Wygląda na to, że posty będą się pojawiać w miesięcznych odstępach i będą opisywać powstałe swetry :) Nie było czasu na nic więcej, tylko kilka rzędów wieczorem do filmu. Ten stan intensywnej pracy...
View ArticleNic gotowego
Sweter dla PM bez rękawów więc nie nadaje się do publikacji. Rozgrzebana rękawiczka czeka na zmiłowanie, by ukończyć. Jest jeszcze kilka innych grzechów, a ja radośnie brnę w nowe skarpety. Jeszcze...
View ArticleZ początkiem roku
Zacznę od odkrywczego stwierdzenia, że zrobiłam skarpety :) a jakże nawet wiele ich było...Moja głęboka niechęć do opisywania tego samego procesu twórczego wyraziła się brakiem publikacji. Brak czasu...
View ArticleSweter dla PM
Pisząc o rzeczach czynionych dla PM, niejednokrotnie opisywałam wymagania, zastrzeżenia, uwagi i życzenia, które towarzyszą temu procesowi powstawania rzeczy dla męża. Dopiero piąty sweter który...
View ArticleTrochę koloru
Tym razem więcej zdjęć niż tekstu, ale one mówią same za siebie, cóż to za działalność uprawiałam. Farbowanie zawsze mnie cieszyło, można od początku nadać naszym nitkom nie tylko kształt (przędzenie),...
View ArticlePunta Arenas
Z nowych czesanek w sklepiku pierwszą, którą uprzędłam jest Punta Arenas. Nie, nie ma takiej rasy owiec ta czesanka pochodzi z owiec hodowanych w Patagonii w Chile. Nazwę wzięła prawdopodobnie od...
View ArticlePoślizg
Miałam zamiar skończyć sweter w zeszłym tygodniu, ale jak to zwykle bywa jak sobie coś zaplanuję to nie wyjdzie. Naiwnie myślałam że, umyję wszystkie okna (jest ich 20) ogarnę poważniej porządki i...
View Article
More Pages to Explore .....